Strony

30 września 2009

Przywitanie jesieni z Basia :)


Kolejne spotkanie z Basią!!Basia żywiołem dodajmy:) uchwycenie jej na zdjęciu jest wyzwaniem, bowiem rządna wiedzy i poznawania świata dookoła przemieszcza sie nad wyraz aktywnie:) Ja wróciłam po sesji z zakwasami i sama nie wiem czy to wynika z jej aktywności czy mojego lenistwa :) ale rodziców na pewno utrzymuje w nieprzeciętnej formie:)Wspólnie z jej niebieskimi cudnymi oczkami oglądałyśmy pierwsze ślady jesieni w parku i cieszyłyśmy się ostatnimi chwilami ciepła...





















2 komentarze:

  1. fajna ta Basia jesienią... ciekawe czy jej ucieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oczywiście, że tak :)U Basi coś takiego jak zmęczenie nie występuje, a u mnie hmmm i owszem haha

    OdpowiedzUsuń