Rewelacyjne popołudnie spędziłam w towarzystwie zaprzyjaźnionych bliźniaczek Ani i Magdy, a właściwie bliźniaczek -trojaczek (brat nie dał się namówić na zdjęcia:) Tyle śmiechu i zabawy ile nam towarzyszyło przy robieniu zdjęć pozwoliło się przenieść w beztroskie lata dzieciństwa:) No i taka refleksja jeszcze, że to miło kiedy dziewczyny-matki, wrzucone w wir obowiązków potrafią zrobić coś dla siebie:)
REWELACJA!! :) ja też chcę siostrę bliźniaczkę :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę, a jeszcze lepiej brata bliźniaka! Świetna robota!
OdpowiedzUsuńho ho ho prawie jak kalejdoskop! brawo!
OdpowiedzUsuńNo ja też bym bardzo chciała :)I chyba bardziej siostrę:) Dzięki:))
OdpowiedzUsuńswietna sesja, a dziewczyny b ladne modelki.
OdpowiedzUsuń